korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?
Goethe-Institut: Niewierne cytaty – Remiksy w komunie/Warszawa
Niewierne cytaty

Remiks, czyli utwór powstały w wyniku przetworzenia innego utworu, a właściwie praktyka remiksowania, była tematem trwającego od 2010 do 2014 roku cyklu spektakli w komunie//warszawa. Autorami znacznej część prac powstałych na przestrzeni czterech lat są polscy choreografowie. Wśród remiksowanych artystów przedstawiciele kilku tanecznych awangard.
Z plakatu do spektaklu Yvonne Yvonne spoglądają dwie podobnie wyglądające kobiety. Czarne podkoszulki i leginsy, ciemne włosy zaczesane do tyłu, ciało lekko przechylone na bok, lewa noga wyciągnięta do przodu, skoncentrowane spojrzenie. Po jednej stronie zdjęcie amerykańskiej legendy tańca Yvonne Rainer z okładki jej książki Feelings Are Facts, po drugiej – jego powtórzenie w wykonaniu polskiej choreografki Weroniki Pelczyńskiej. Ten materiał promujący jeden z pierwszych spektakli stworzonych w ramach cyklu re//mix w prosty i nieco przewrotny sposób pokazuje, że nie ma mowy o idealnym powtórzeniu. To właśnie różnica stała się bohaterem wydarzeń performatywnych w komunie//warszawa.

Remiks, czyli utwór powstały w wyniku przetworzenia innego utworu, a właściwie praktyka remiksowania, była tematem trwającego od 2010 do 2014 roku cyklu spektakli w komunie//warszawa. Ten niezależny teatr, najpierw wspólnie z teatrologiem Tomaszem Platą, a później kuratorką Magdą Grudzińską oraz Instytutem Muzyki i Tańca, zaprosił kilkudziesięciu artystów z Polski do skonfrontowania się z dziełami, które mogłyby być uznane za kanon sztuk performatywnych. Autorami znacznej część prac powstałych na przestrzeni czterech lat są polscy choreografowie. Wśród remiksowanych artystów przedstawiciele kilku tanecznych awangard.

Różnica i przetworzenie

Trzy kobiety ubrane w identyczne cieliste kostiumy stoją blisko granicy między sceną a widownią. Trzymając w dłoniach okrągłe, kieszonkowe lusterka, rozpoczynają sekwencję synchronicznych ruchów, jednocześnie intonując sylabę AAA. Układ zostaje powtórzony jeszcze kilkakrotnie w różnych konfiguracjach przestrzennych. Inspiracją dla fizycznych działań stała się praca Interior Scroll Carolee Schneemann, amerykańskiej artystki działającej na skrzyżowaniu sztuk plastycznych i performance art. W swoich kontrowersyjnych happeningach z lat 60. Schneemann prowokowała debatę o cielesności i seksualności, zestawiając materialność ciał i obiektów.

Marta Ziółek w remiksie Ciało Oko z materiału pochodzącego z kilku performansów Amerykanki komponuje score – ruchową partyturę. Nie powtarza jej estetyki. Prowokacyjnie ubiera swoje tancerki w kostiumy imitujące nagie ciało, nie reprodukując nagości z prac Schneemann, a jednocześnie konfrontując widza z jego stereotypowymi oczekiwaniami wobec kobiecego performansu. Ziółek sprawdza czy gesty amerykańskiej artystki można zaktualizować w tańcu, wykorzystując je do choreograficznego eksperymentu, polegającego na konstruowaniu malarskich obrazów z ciał i przestrzeni teatralnej.

Nieoczywisty dla niektórych wybór Schneemann na temat remiksu, wydaje się być również przypomnieniem, że estetyka tańca współczesnego od dawna wiele wspólnego ma z eksperymentami z pola sztuk wizualnych. Ciało Oko, podobnie jak inne spektakle zaprezentowane w cyklu re//mix, wchodzi w dialog z przeszłością, dokonuje twórczego przetworzenia, sprawdza, jakie znaczenie miały dawne artystyczne gesty i jak funkcjonują w nowych kontekstach.

Sample z historii tańca

Amerykanie tworzący awangardową scenę w drugiej połowie XX wieku to grupa najliczniej reprezentowana pośród remiksowanych artystów. Ramona Nagabczyńska w swoim solo odniosła się do serii prac Akumulacja Trishy Brown, akumulując na scenie nie tylko kolejne gesty (zgodnie z metodą Amerykanki), ale też zwielokrotnione projekcje własnych działań wyświetlane w tle. Iza Szostak, przy akompaniamencie odgłosów zabawkowych psów, skonfrontowała się z formalnym językiem Merce'a Cunninghama. Aleksandra Borys w swoim performansie tanecznym Unisono zajęła się twórczością Anny Halprin. Najgłębiej w historię zapuścił się Aleksander Baczyński-Jenkins, który w swoim remiksie Oskara Schlemmera, twórcy sceny Bauhausu, skupił się na geometrii i architekturze ciała.

Motywacją do stworzenia spektakli bywała też chęć przyjrzenia się własnej biografii artystycznej przez pryzmat spotkania z innym twórcą. Tancerka i dyrektorka festiwalu ciało/umysł Edyta Kozak w swoim remiksie skupiła się na fascynacji francuskim choreografem Jérôme Belem, którego spektakle kilkakrotnie prezentowała w Warszawie.

Kaya Kołodziejczyk, kiedyś tancerka zespołu Rosas Anne Teresy de Keersmaeker oraz absolwentka założonej przez nią brukselskiej szkoły P.A.R.T.S, w KK o ATDK odniosła się do doświadczenia współpracy z tą ikoną choreografii. Próba krytycznego przyjrzenia się mitowi była także celem Iwony Pasińskiej, która jako wieloletnia solistka Poznańskiego Teatru Tańca, miała kontakt z jego legendarnym twórcą – Conradem Drzewieckim. Podobnie było z dwoma wykładami-performansami poświęconymi Henrykowi Tomaszewskiemu, założycielowi Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Jego byli uczniowie – Leszek Bzdyl z trójmiejskiego teatru Dada von Bzdülöw oraz Mikołaj Mikołajczyk – opowiedzieli o spotkaniu z mistrzem na początku swojej artystycznej drogi.

Remiks/Rekonstrukcja

Na to unikatowe w skali Polski otwarte podejmowanie dialogu z przeszłością można spojrzeć jak na odpowiedź na falę rekonstrukcji tanecznych, która pomimo swojej kilkunastoletniej historii na zachodnich scenach, tak naprawdę nigdy nie dotarła do naszego kraju. Stworzone w komunie//warszawa prace pokazują, że w gruncie rzeczy wszystkie rekonstrukcje są remiksami. Poza kwestiami statusu cytatu i zapożyczenia, spektakle stworzone w ramach cyklu poruszają też temat tradycji i tego, w jaki sposób jest konstruowana. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę fakt, że większość choreografów biorących udział w projekcie jest absolwentami zagranicznych szkół lub ma za sobą doświadczenie pracy w innych krajach. Ważne wydaje się pojawienie się wśród remiksowanych artystów Drzewieckiego czy Tomaszewskiego, a więc przyjrzenie się schedzie po postaciach kluczowych dla lokalnej historii tańca. Re//mix, przypominając i przedstawiając polskiej publiczności wielu twórców, a także kontekstualizując spektakle krótkimi wykładami, przygotowywanymi przez krytyków i badaczy, pełnił też funkcję edukacyjną. Wydaje się też, że czteroletni cykl uświadomił również części publiczności, że w Polsce istnieje zróżnicowane i interesujące środowisko taneczne. Remiksy stworzone w komunie//warszawa regularnie prezentowane są na festiwalach i w ośrodkach sztuki.

http://www.goethe.de/ins/pl/lp/kul/dup/tut/tst/pl12601907.htm 2014-05-14

Aby nie widzieć poniższej reklamy:
zaloguj się jako lektor, jeżeli nie masz konta zarejestruj się.