korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?
Goethe-Institut: Kiełbaskowy desant z Zachodu – Street-food
Goethe-Institut: Kiełbaskowy desant z Zachodu


Niemieckie wursty zaczynają podbijać streetfoodowy rynek nad Wisłą. Kultowe u naszych zachodnich sasiadów kiełbaski debiutują w Polsce i zaczynają konkurować z wszechpanującymi kebabami i zdobywającymi serca mieszczuchów burgerami.

Pokrojona kiełbaska, aromatyczny sos, do tego bułka albo frytki. Serwowane na szybko z okienek albo wolnostojących budek. Najbardziej klasyczny streetfood na zachód od Odry zaczyna walczyć o swoją pozycję na polskim rynku. Ma duże szanse – bo kto jak kto, ale Polacy potrafią docenić smak dobrej kiełbasy.

Początki w Polsce i w Niemczech

Pierwszy Wurst Kiosk zadebiutował w Warszawie w maju dwa lata temu. Dzisiaj sieć rozrosła się do kilku lokalizacji w całej Polsce, właściciele postanowili też ruszyć w miasto wurstowym food truckiem. Zaangażowanie Wurst Kiosku w promowanie niemieckiej kultury kulinarnej docenił Ambasador Niemiec zapraszając firmę do współpracy przy Dniu Otwartym Ambasady Niemiec – kiełbaski sprawdziły się więc w najbardziej wymagającym środowisku. Z czasem pojawili się też kolejni propagatorzy niemieckich przekąsek – m.in. erlin Bistro czy Berlin-Warszawa Express serwujący klasyczne berlińskie wursty.

Najsłynniejszym przedstawicielem kiełbasianej rodziny jest currywurst podawany z kultowym sosem. Legenda głosi, że tę wersję wynalazła dokładnie 4 września 1949 roku Herta Heuwer – właścicielka przyczepy serwującej szybkie przekąski. Dzień był deszczowy więc Herta miała dużo wolnego czasu i zaczęła komponować nowy sos na bazie pomidorowego, dodając do niego kolejne przyprawy. Mieszanka 12 przypraw i ziół okazała się tak znakomita, że klienci nie chcieli jeść innej wersji, a sama Herta opatentowała przepis. Ale jest też druga wersja legendy, z historią powojennego Hamburga i wielką miłością w tle – zainteresowanych odsyłamy do świetnej książki Uwe Timma „Odkrycie Currywurst”.

Bockwurst, knacker i muzeum kiełbasek

Rodzina wurstów jest jednak znacznie bardziej liczna. W Wurst Kiosku i jemu podobnych zjemy kilka najpopularniejszych rodzajów kiełbasek – bratwurst i currywurst są sprowadzane z Brandenburgii. Knacker to z kolei dojrzewająca kiełbasa parzona (nie z grilla), a bockwurst to niemiecki serdelek, popularny w dawnej NRD podawany z musztardą i nie krojony tak jak np. currywursty. Jak zaznaczają właściciele miejsc serwujących te pyszności, dzięki rygorystycznym niemieckim przepisom kupując wursta, mamy pewność, że to jakościowy towar – te prawdziwe muszą zawierać ponad 80 % mięsa.

W Polsce wursty dopiero torują sobie drogę do masowej świadomości kulinarnej, jest jednak szansa na powodzenie, bo trudno nie dostrzec dużej sympatii naszych rodaków do przeróżnych kiełbasianych wyrobów. O tym, jak bardzo charakterystyczne kiełbaski są osadzone w niemieckiej kulturze, może świadczyć nie tylko fakt, że w Berlinie wursta zjemy na każdym rogu a nawet pod samą Bramą Brandenburską, ale i to, że smakowite kiełbaski mają swoje własne muzeum! Deutsches Currywurst Museum (http://currywurstmuseum.com) mieści się w Berlinie, 100 metrów od słynnego Chceckpoint Charlie. W muzeum znajduje się m.in. licznik ilości zjedzonych w całych Niemczech currywurstów (średnio 800 milionów porcji rocznie), mapa Berlina z zaznaczonymi najlepszymi miejscami na zjedzenie klasycznej kiełbaski, jest też wiele gadżetów m.in. kanapa w kształcie wursta, czy wielgachne, dmuchane frytki. Muzeum oferuje też rozmaite interaktywne atrakcje – można zagrać w grę, która polega na krojeniu wirtualnej kiełbaski, obejrzeć dokument o currywurście, czy poznać przyprawy używane do skomponowania kultowego sosu.

Kultura currywurst

„Currywurst i schnitzel (czyli kotlet w panierce podobny do polskiego poczciwego schabowego) to typowe lokalne fastfoodowe jedzenie, więc nie liczy się aż tak bardzo jakość, co ogólna dostępność, niska cena, i popularność” opowiada Aleksandra Żmuda, dziennikarka, wielbicielka wurstów, która od dłuższego czasu mieszka w Berlinie. „Oczywiście hamburgery zrobiły też ultra karierę, ale już na przykład hot-dogi nie bardzo, co pokazuje, jak bardzo grillowana kiełbasa podawana w bułce jest tu zakorzeniona” dodaje i zaznacza, że w kulturze currywurstowej nie ma żadnych zmian co najmniej od czasu zburzenia muru berlińskiego. „Tu nic się nie ma prawa zmienić, ale – co jest fajne – currywurst jest wciąż uważany za cool jedzenie. Choć to przekąska stara jak świat, wciąż jest wokół niego sporo modnego zamieszania, a w dwóch najpopularniejszych miejscach które serwują wursty w Berlinie kolejki stoją 24/7 i zwykle jest to fajny miks turystów i niemieckich panów z wąsem, którzy właśnie wracają z roboty” opowiada Aleksandra.

Jednym z najsłynniejszych miejsc serwujących currywursty w Berlinie jest otwarte 24 godziny na dobę Curry 36. Najsłynniejszym klientem tej knajpy jest były premier Niemiec Gerhard Schröder, a ich specjalnością zachodnioniemiecki rodzaj wursta – serwowany w skórce. Z kolei Konnopke Imbiss to najstarsze miejsce w stolicy Niemiec serwujące wschodnioniemieckiego wursta (bez skórki) aż od 1930 roku! W Polsce nie mamy jeszcze takich tradycji, ale obecność knajpek sprzedającyh wursty w najmodniejszych miejscach stolicy (jak chociażby Plac Zbawiciela) świadczy o tym, że niemiecki kiełkaskowy desant może okazać się sukcesem!

http://www.goethe.de/ins/pl/lp/kul/dup/leb/pl12514547.htm 2014-04-23

Aby nie widzieć poniższej reklamy:
zaloguj się jako lektor, jeżeli nie masz konta zarejestruj się.