korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?

homeschool24.pl: Nie wyrzucajmy pudełek


Nie wyrzucajmy pudełek.

autor: Sylwia Borowska-Szerszun

Staff Room w Homeschool jest bananowo-czekoladowy, pachnie kawą lub herbatą owocową i jest w nim mnóstwo… pudełek.

Przeróżnych. Pudełek po butach i po słodyczach, po zestawach kosmetycznych i takich na prezenty. Czemu? Bo zwykłe kartonowe pudełko to magiczna rzecz, jeśli stanie się na przykład „pudełkiem na słowa”. Nie pamiętam już kto wpadł na pomysł zapisywania słówek z lekcji na karteczkach i przechowywania ich w pudełku. Ale pomysł chwycił i doczekał się wielu wyznawców. Po pierwsze, jest doskonały jeśli chodzi o słówka, które „pojawiają się” w trakcie lekcji ni stąd ni zowąd, nie ma ich w podręczniku, a okazują się niezbędne. Owszem zapisujemy je na tablicy, owszem studenci notują je zeszytach, owszem uczymy ich prawidłowej wymowy. Ale co dalej? Trzeba je przecież jakoś utrwalić, wrócić do nich, pobawić się nimi. Podziwiam nauczycieli, którzy prowadzą szczegółowe i regularne zapisy tych efemerycznych słówek, wielokrotnie próbowałam ich naśladować i przyznaję się bez bicia, że brakowało mi konsekwencji. Dlatego też takie słówka lądują w pudełku, które wystarczy wziąć na lekcję i już ma się przy sobie bank słownictwa dopasowany do potrzeb konkretnej grupy. Po drugie, to studenci spośród całej masy słownictwa, wybierają te konkretne słówka i wyrażenia, które wydają im się ważne. W końcu to ONI, a nie podręcznik, czy nauczyciel, mają wpływ na to, co chcą zapamiętać. Po trzecie, możliwości powtarzania słówek zgromadzonych w pudełkach są prawie nieograniczone, a w ciągu ostatnich dwóch lat zgromadziliśmy wiele pomysłów. Od najprostszych typu „podaj definicję”, czy „użyj w zdaniu”, przez grę w kółko i krzyżyk, tworzenie mini historyjek z wylosowanych, pozornie nie mających ze sobą nic wspólnego słówek, po „bezkrwawe łowy,” w których studenci „polują” na rozrzucone po klasie słowa definiowane przez nauczyciela i „słowobranie”, wzorowane na prozaicznej czynności zbierania grzybów. A ile zabawy przy tym! Tak więc następnym razem, bez względu na to czy nosisz 11-centymetrowe szpilki, czy trampki, nie wyrzucaj pudełka, bo, parafrazując najbardziej platynową blondynkę wszechczasów: „boxes are the teacher’s best friends”.
http://www.homeschool24.pl/index.php/home/Nie-wyrzucajmy-pudeA-e k.html