korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?

Goethe-Institut: Refleksyjny pracoholik – Wim Wenders i jego filmy

Refleksyjny pracoholik – Wim Wenders i jego filmy

Chciał zostać księdzem, potem chirurgiem, a w końcu malarzem, jednak zwyciężyła jego miłość do kina i wybrał zawód reżysera. Na 65. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie Wim Wenders otrzymał Honorowego Złotego Niedźwiedzia za całokształt twórczości.

Młody mężczyzna samotnie podróżuje po Stanach Zjednoczonych. Samochodem przemierza autostrady, mija reklamy świetlne i stacje benzynowe. Nazywa się Philip Winter, ma zamiar napisać reportaż o krajobrazach Ameryki. Słowa nie chcą mu spływać na papier, za to robi zdjęcia różnych miejsc, lecz w końcu z rezygnacją stwierdza, iż one nie pokazują tego, co się naprawdę widzi. To sceny z filmu Alice in den Städten [Alicja w miastach] (1974) Wima Wendersa, opowiadającego historię odysei z południa Stanów Zjednoczonych do Monachium, dzięki której protagonista w końcu odnajduje samego siebie.

Refleksja na temat fotografii w świecie coraz bardziej zdominowanym przez agresywną wizualność jest znamienna dla reżysera, który w swych filmach sam kreuje obrazy pełne znaczeń i poezji. Długie, spokojne ujęcia i staranny montaż wymagają przy tym od widza dużego skupienia. Alice in den Städten to czwarty film Wima Wendersa, który dopiero po zrealizowaniu tego projektu naprawdę poczuł się reżyserem, by potem nakręcić jeszcze prawie pięćdziesiąt filmów fabularnych i dokumentalnych. Najnowszy film dokumentalny nosi tytuł Das Salz der Erde [Sól ziemi] (2014) i jest portretem brazylijskiego fotoreportera Sebastião Salgado.

Reformator niemieckiego filmu

„Obrazy zawsze mnie fascynowały“, wyznał kiedyś Wim Wenders. Kariera filmowca nie była jednak jego pierwszym i oczywistym wyborem. Wenders, syn lekarza, urodzony w 1945 roku w Düsseldorfie, chciał najpierw zostać księdzem, potem próbował studiować medycynę, filozofię i socjologię, a od 1965 roku malarstwo w Paryżu. W 1967 roku rozpoczął edukację w nowo otwartej Wyższej Szkole Telewizji i Filmu w Monachium. Po zrealizowaniu filmu dyplomowego Summer in The City [Lato w mieście] (1971), wraz z dwunastoma filmowcami, założył firmę dystrybucyjną Filmverlag der Autoren.

Rainer Rother, odpowiedzialny za retrospektywę na festiwalu Berlinale „Już swymi pierwszymi filmami Wim Wenders zrewolucjonizował niemiecką scenę filmową, a współtworząc Filmverlag der Autoren wzbogacił ją o wpływową platformę. Ma wyjątkowe zasługi w nawiązywaniu kontaktów pomiędzy niemiecką „nową falą“ a międzynarodową produkcją filmową. Eksplorując możliwości filmu, jest wielkim rewolucjonistą, który w każdym projekcie szuka nowych wyzwań i otwiera się na najnowsze trendy w technice filmowej. Zawsze poszukuje czegoś nowego.” Rainer Rother

Wim Wenders, Rainer Werner Fassbinder, Werner Herzog i Volker Schlöndorff wiedli prym w grupie młodych reżyserów, którzy dystansowali się wobec popularnego filmu rozrywkowego i szukali nowego języka filmowego. Łączyło ich krytyczne spojrzenie na społeczną i polityczną sytuację w Republice Federalnej Niemiec oraz na kwestię rozliczenia narodowosocjalistycznej przeszłości. Wiązało się z tym pytanie o własną tożsamość – temat, który zawsze szczególnie interesował Wendersa. Głównymi bohaterami jego wczesnych filmów są niespokojni, introwertyczni młodzi mężczyźni, którzy buntują się przeciwko mieszczańskim koncepcjom życiowym, ale nie potrafią sformułować kontrpropozycji. Po sukcesach filmów drogi Alice in den Städten oraz Im Lauf der Zeit [Z biegiem czasu] (1976), Wenders nakręcił kryminał Der amerikanische Freund [Amerykański przyjaciel] (1977) według powieści Patricii Highsmith, dzięki któremu zdobył międzynarodowy rozgłos. Francis Ford Coppola ściągnął go do Hollywood i powierzył mu realizację filmu Hammett (1982), którego protagonistą jest Dashiell Hammett, autor czarnych kryminałów. Praca nad tym filmem miała się jednak okazać porażką.

Niemiec w Ameryce

Wenders powiedział kiedyś, że Ameryka jawiła mu się jako „kraj niewyobrażalnej wolności“, z którym jego „ciasna i ponura niemiecka ojczyzna“ nie mogła konkurować. Reżyser ciągle podejmował temat wpływu, jaki na jego pokolenie miały Stany Zjednoczone z ich mitami i popkulturą. W estetyce jego filmów wpływ ten widać w szerokich panoramach i w fascynacji pustką, którą wyniósł z malarstwa Edwarda Hoppera. Pomimo tego zauroczenia, stosunek Wendersa do USA pozostaje ambiwalentny. W Hollywood, w czasie pracy nad Hammettem, reżyser bezpośrednio zetknął się z różnymi aspektami funkcjonowania amerykańskiego biznesu filmowego i, choć zawsze przywiązywał ogromną wagę do niezależności, ciągle musiał – na życzenie producenta – zmieniać sceny wbrew swym koncepcjom. Te traumatyczne doświadczenia przetworzył w filmie Der Stand der Dinge [Stan rzeczy] (1982), w którym główny bohater – niemiecki reżyser Friedrich Munro – zostaje zastrzelony przez gangsterów w Hollywood.

Wenders spędził ponad dziesięć lat w Los Angeles i w Nowym Jorku. W tym czasie odniósł jeden z największych swych sukcesów – mowa o filmie Paris, Texas (1984) według scenariusza Sama Sheparda. Jest to film drogi, opowiadający ponadczasową historię o samotności, miłości i poszukiwaniu samego siebie. Po powrocie do Niemiec, w roku 1987, Wenders nakręcił Der Himmel über Berlin [Niebo nad Berlinem], w którym pokazał podzielone miasto z perspektywy aniołów. Film jest kolażem głosów, dźwięków i impresji dnia codziennego; dużą rolę odgrywają w nim poetyckie i pełne znaczeń dialogi, które napisał przyjaciel reżysera, literat Peter Handke.

Paris, Texas oraz Der Himmel über Berlin, obrazy filmowe nagrodzone Złotymi Palmami w Cannes, bezsprzecznie należą do klasyki kina. W latach dziewięćdziesiątych Wenders nie potrafił powtórzyć wcześniejszych sukcesów i często narażał się na ostrą krytykę. Na przykład jego ambitny dramat science fiction Bis ans Ende der Welt [Aż na koniec świata] (1991) nie przypadł do gustu ani krytykom, ani publiczności. Reżyserowi zarzucano pretensjonalność, cytowanie samego siebie i zapatrzenie w przebrzmiałą erę kina autorskiego.

Reżyser filmowy, fotografik, eseista

Wenders nie dał się zbić z tropu i kontynuował swoje – bardzo osobiste, refleksyjne i dociekliwe – projekty. Oprócz filmów fabularnych realizował dokumenty na temat filmu, mody, architektury, muzyki i tańca. W filmie dokumentalnym Pina (2011), poświęconym wuppertalskiej choreografce Pinie Bausch, zastosował technikę 3D, dzięki której lepiej uchwycił cielesność tancerzy. Ten film, podobnie jak Buena Vista Social Club (1999) i Das Salz der Erde (2014), był nominowany do Oscara.

W czasie swej kariery zawodowej Wim Wenders otrzymał wiele ważnych nagród filmowych. Jest współzałożycielem i prezydentem Europejskiej Akademii Filmowej; zdobył uznanie jako wykładowca, eseista i fotografik. Na festiwalu Berlinale 2015 swą premierę miał jego najnowszy film fabularny pt. Every Thing Will Be Fine [Wszystko będzie dobrze]. Reżyser, który w 2015 roku obchodzi 70. urodziny, wcale nie myśli o zakończeniu kariery. „Jestem zdeklarowanym pracoholikiem“, powiedział w wywiadzie z 2014 roku, „i nigdy nie potrafiłem oddzielić pracy od życia“.

Kirsten Taylor
jest niezależną dziennikarką i redaktorką, zajmuje się również edukacją filmową.

Tłumaczenie: Tomasz Ch. Fuerst

Foto Roland Emmerich: Franz Richter (User:FRZ) – Own work. Lizenz: CC BY-SA 2.5-2.0-1.0 via Wikimedia Commons

Copyright: Goethe-Institut e. V., Internet-Redaktion
luty 2015

Jeśli mają Państwo pytania dotyczące tego artykułu, prosimy o kontakt!
internet-redaktion@goethe.de

http://www.goethe.de/ins/pl/lp/kul/dup/flm/fif/pl13889600.htm