korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?

EDUNEWS.PL: SZWEDZKI STÓŁ SPOSOBÓW UCZENIA SIĘ


Do nauczenia się czegokolwiek wiodą różne drogi, można się uczyć rozmaitymi metodami dopasowanymi do własnych preferencji. Nie ma jednej skutecznej metody uczenia się – w praktyce jest „szwedzki stół metod”, z którego powinniśmy nauczyć się wybierać to, co nam pasuje i działa!

Jak mawiał poeta K.I. Gałczyński - „Nie mówię żem jest geniusz/lecz i nie "dupa"/też bym napisał "dziady"/gdybym się uparł”. Podobnie gdybyśmy znali optymalne warunki uczenia się. Optymalny Stan Uczenia się (ang: Optimal Learning State, OLS) jest dostępny dla każdego! Optymalny Stan Uczenia się będzie tu rozumiany dwojako:
»
po pierwsze jako określony stan „elektromagnetyczny” - kiedy w mózgu występują fale o określonej częstotliwości, które tworzą optymalne warunki do przyjmowania nowych informacji, kojarzenia i kreowania pomysłów. Jest to stan tzw. „zrelaksowanej aktywności”, kiedy to ciało jest zrelaksowane, a umysł spokojny. Można się oczywiście nauczyć wchodzenia w taki stan;
» i po drugie – jako zestaw wypracowanych osobistych nawyków – programu przygotowującego ciało i zmysły do uczenia się, odpowiedni wybór metod uczenia się ze „szwedzkiego stołu metod” oraz odpowiednie zakończenie procesu uczenia się, czyli czegoś co robimy PRZED, W CZASIE i PO uczeniu się.

PRZED wykonujemy jako starter rozruch „odpalających” pożądane stany sprzyjające uczeniu się (lepsze widzenie, lepsze słyszenie, lepsze skupienie i lepszą koordynację, wyższą motywację, kreatywność itd.). Rozruch najlepiej rozumiany jest przez sportowców. Tu oczywistym jest, że najpierw rozruch, rozgrzewka a potem – działania właściwe. W sytuacji uczenia się sensu stricte rzadko kiedy wykorzystuje się „rozruch” ustawiający odpowiednio pracę zmysłów (np. oczu przed czytaniem, uszu przed słuchaniem), poziom energii, integrację ciała (prawej i lewej strony – umożliwiającej wykorzystywanie wszystkich funkcji półkul mózgowych, oczu, uszu, rąk i nóg; góry i dołu ciała – co odpowiada za skupienie oraz przodu i tyłu ciała – co odpowiada za poczucie równowagi)

W CZASIE uczymy się z użyciem metod adekwatnych do naszych preferencji oraz korzystamy z ćwiczeń, które podtrzymują dobry stan organizmu

PO uczeniu się właściwe zamykamy proces uczenia się.

Umysł ludzki wytwarza fale elektromagnetyczne o częstotliwości:
» 13-25 Hz- to stan Beta, stan codziennej aktywności;
»
8-12 Hz – stan Alfa- stan na granicy jawy i snu, który przeżywamy niemal codziennie tuż przed snem i tuż po obudzeniu się oraz w stanie głębokiego skupienia czy zamyślenia.
W tym stanie zwiększa się synergiczna współpraca obu półkul mózgowych, zwiększa się „chłonność” umysłu na nową wiedzę i zwiększa się podatność na autosugestie (afirmacje).
W tym stanie warto dokonać wizualizacji celów... albo czekać i spokojnie obserwować jak nam się „same” łączą myśli, formułują idee, przychodzą rozwiązania i pomysły;
» 4-7 Hz – to stan Theta, stan osiągany w czasie drzemki, lekkiego snu lub głębokiej medytacji;
» > 4 Hz – stan Delta, to stan snu i nieświadomości.

W stanie Alfa osiąga się spójność rytmu serca i obrazu fal mózgowych (widocznych na EEG). Michaił Czikszentmihalyi nazwał ten stan „przepływem”. Potocznie można go nazwać – bycie na luzie, kiedy rzeczy się dzieją bez wysiłku – tak, jak powinny. Pytanie jak ten stan osiągać? Kluczem jest oczywiście wyciszenie umysłu z wewnętrznej „konwersacji” pełnej autokrytyki, niepokoju, niezałatwionych spraw; odprężenie ciała i uspokojenie oddechu – najlepiej przez ćwiczenia fizyczne, ale też niezwykle ważne jest nastawienie do nauki.

Żeby nam się chciało uczyć, potrzebne jest odpowiednie nastawienie. Zatem skontroluj swoje myśli i przekonania, czy słyszysz (1) jak jęczysz: „och, jak ja tego nie lubię”, „ale to nudne”, „to nie do ogarnięcia”, „po co mi to w ogóle jest”... czy też (2) odczuwasz ciekawość, użyteczność i zapał do uczenia się? Sytuacji drugiej nie trzeba komentować – to właściwe nastawienie! Co robić w sytuacji pierwszej? Myśli takie lub podobne wpływają oczywiście demobilizująco. Z takim nastawieniem szkoda marnować czasu. Popracuj więc na swoją motywacją i odszukaj jakąś korzyść, która Cię pozytywnie „nakręci”. Każda motywacja, każda wizja korzyści jest dobra, jeżeli działa! (Przypominam, że motywacja działa OD i DO, motywuje nas pewna korzyść, nagroda, którą osiągniemy w wyniku podjęcia jakiegoś działania: od paczki chipsów do świetlanej przyszłości. Może to być nawet święty spokój. W przypadku słabszej motywacji koniecznie:
» umów się sam ze sobą jak nagrodzisz swój wysiłek (np. Jak się tego nauczę, to ... dopisz właściwe);
» umów się sam ze sobą ile czasu poświęcasz na naukę (np. 2 godziny);
» umów się sam ze sobą, że się czegoś nauczysz, opracujesz, napiszesz do określonej godziny (np. nauczę się ... do 17.00);
» powiedz to sobie na głos: Nauczę się xyz do godziny 17.00, a potem (wstaw nagrodę). Twój umysł będzie wiedział co ma robić i czego oczekiwać.

Jest to niezbędna wprawka (aż do osiągnięcia wprawy – czego wszystkim życzymy) do zarządzania własnym uczeniem się. Jesteśmy przyzwyczajeni, że w kwestii uczenia się ktoś za nas decyduje – taki szkolny tryb działania. Ale to TY tu rządzisz i zarządzasz! Nikt się za Ciebie niczego nie nauczy! Wreszcie - inni mogą to ja też! Nie jestem gorszy!

Pamiętaj – uważaj na to, co myślisz o sobie i swoim uczeniu się. Mózg działa zgodnie z zasadą „Garbage in, Garbage grows”, działa synergicznie, wprowadzone do niego śmieci (demobilizujące myśli) – rosną.

(niniejsze opracowanie stanowi fragment przygotowywanego poradnika dla studentów pt. „Uczyć się uczenia”)

(Notka o autorce: Małgorzata Taraszkiewicz: psycholog edukacyjny, trener, członek Grupy Edukacyjnej XXI, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)

więcej na:
http://www.edunews.pl/index.php?option=com_content&task=view&id= 1225&Itemid=1