korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?

SUPERUCZEŃ - Czy to możliwe? - kącik porad dydaktycznych Łukasza Kucińskiego



SUPERUCZEŃ - Czy to możliwe?

Zapraszam Państwa do skorzystania z moich wieloletnich doświadczeń w uczeniu ludzi. Od lat zadaję sobie pytanie, w jaki sposób działa ludzki umysł i skąd się bierze w ludziach chęć do robienia różnych rzeczy. Myślę, że moje obserwacje i moje wieloletnie doświadczenia w zawodzie nauczyciela pozwolą Państwu wzbogacić swoją wiedzę na ten temat i spowodują, że uczniowie zaczną traktować naukę jak swoje hobby. Warto poświęcić parę chwil tej lekturze, bo jak mawia jeden z psychologów: "Ludzie więcej czasu poświęcają studiowaniu instrukcji obsługi pralki automatycznej niż pracy swojego umysłu.", a wiedza ta jest w zawodzie nauczyciela fundamentem.

Aby Państwa uczniowie stali się SUPERUCZNIAMI potrzeba jest jedynie spełnienia kilku podstawowych warunków, co zazwyczaj nie wiąże się z dodatkowym nakładem pracy, a zaledwie z umiejętnym wykorzystaniem zdobytej tutaj wiedzy.

Warunki:

1.odkrycie psychologicznych potrzeb uczniów i ich spełnienie
2.danie uczniom odpowiedniej motywacji, aby zamiast musieć, chcieli się uczyć
3.wyznaczenie uczniom konkretnych celów edukacyjnych
4.obserwacja i elastyczność w podejmowanych działaniach

Tylko cztery warunki. Czy warto je spełnić, żeby praca dawała nam ogromną satysfakcję? To przecież tak niewiele, a efekty mogą być zdumiewające. Na początku trochę teorii i założeń psychologicznych, opisanych w bardzo przystępny sposób, a w kolejnych odsłonach wiele praktycznych porad na podstawie moich własnych doświadczeń - jak zbudować bardzo silną motywację, bo:

Motywacja w tym zawodzie jest wszystkim, a przyjemność to cała reszta.

Psychologiczne podstawy motywacji do nauki - podstawa nr 1

Zapewne każdy nauczyciel, który rozpoczyna swoją przygodę ze szkołą i uczniami, ma w umyśle wyidealizowany obraz zarówno szkoły, jak i uczniów, których będzie uczył. Każdy z nas prawdopodobnie zakładał, że trafią do niego osoby zmotywowane, których zachowanie i proces uczenia się nie będzie przysparzał żadnych kłopotów. Z perspektywy ludzi po określonych studiach, których profil i specyfika zostały wybrane w większości przypadków zgodnie z naszymi zainteresowaniami i planami życiowymi, wiemy, że nauka przez wszystkie etapy edukacji - począwszy od pierwszej klasy szkoły podstawowej, a skończywszy na studiach wyższych - jest nieodłącznym elementem naszego życia. Ze względu na naturalną zdolność i dążenie człowieka do zapewnienia sobie w życiu jak najwięcej przyjemności (czego my sami jesteśmy najlepszym dowodem) powinniśmy jednak wziąć pod uwagę, że nasze interesy mogą dosyć często mijać się z interesami naszych uczniów.

Mogą, lecz nie muszą.
Pomyślmy przez chwilę w nieco inny sposób o naszych uczniach i wczujmy się w ich sytuację: Ich życie powinno im przynosić jak największą ilość przyjemności, więc będą jej szukać zawsze i wszędzie. Jeżeli zgadzasz się z tą tezą, to zastanówmy się nad takim pytaniem:
Czy uczniowie chętnie wykonywaliby swoje szkolne obowiązki, gdyby udało się spowodować, że to właśnie one stałyby się dla nich przyjemnością?

Oczywiście możliwa jest tylko twierdząca odpowiedź na to pytanie, choć zdaję sobie sprawę z tego, że czytelnik jeszcze przez chwilę będzie mieć obiekcje, które jednak rozwieją się po przeczytaniu dalszej części tego rozdziału. Zaraz też pojawia się następne pytanie:
Jak sprawić, by obowiązek odbierany był jako przyjemność?

W opisanych przeze mnie rozwiązaniach, które zaraz zaproponuję, znajdą Państwo odpowiedź na to pytanie i konkretne techniki aktywizujące, które w najmniejszym stopniu nie obciążają Państwa, lecz wymagają jedynie pewnej drobnej zmiany w myśleniu i korekty w podejściu do wykonywanego przez nas zawodu. Czy warto dokonać takich zmian? Myślę, że wszyscy nauczyciele, którzy pracują w opisany przeze mnie sposób, a jest ich już dosyć dużo, chórem odpowiedzieliby, że warto i że przyjemność wynikająca z takiego stylu i metod pracy jest o wiele większa zarówno dla nich, jak i dla uczniów, a o to przecież właśnie wszystkim nam chodzi.

Życzę więc miłej lektury, dumy z uczniów i radości z ich wyników.


Podłoże psychologiczne

Pamiętają Państwo z seminarium na temat psychologii piramidę amerykańskiego psychologa Abrahama Maslowa?
Myślę, że w tym miejscu warto o niej wspomnieć, żeby odpowiednio uwarunkować potrzeby wszystkich ludzi i lepiej zrozumieć mechanizm motywujący ich do wszelkiego rodzaju działania.

Jak widać na załączonym schemacie potrzeby ludzkie można zamknąć w zaledwie sześciu kategoriach.

Maslow zobrazował ich rolę w naszym życiu piramidą, która dobrze pokazuje, jak proporcjonalnie względem siebie rozłożone są nasze potrzeby. Potrzeby najwyższej, duchowej, nie będę brał teraz pod uwagę, chociaż niewątpliwie dla niektórych osób, w tym uczniów, ma ona ogromne znaczenie. Zakładam, że potrzeby fizjologiczne - takie jak: jedzenie, woda, tlen, czystość - wszyscy uczniowie bądź ich zdecydowana większość mają zapewnione.

Wśród tych potrzeb należy jednak wymienić brak napięcia i stresu oraz odpowiednią ilość odpoczynku i snu. Te potrzeby mają również bardzo istotne znaczenie dla naszego samopoczucia i samopoczucia uczniów. Wystarczy wyobrazić sobie dwie osoby – dwóch uczniów, z których jeden jest zmęczony, a drugi wypoczęty. Sami odpowiedzmy sobie na pytanie:
Któremu z nich nauka będzie przychodzić z większą łatwością?

Oczywiście temu wypoczętemu, bo umysł w takim stanie pracuje wydajniej – to wiedzą wszyscy.

Podobnie jest z dwoma uczniami, z których jeden działa w środowisku spokoju i luzu psychicznego, a drugi w środowisku permanentnego stresu, spowodowanego być może sytuacją w domu, a być może ciągłymi naciskami i wymogami szkolnymi, częstymi testami i sprawdzianami wiedzy, złymi ocenami lub złymi stosunkami z innymi uczniami albo nauczycielami. Taki stan skutecznie blokuje ludzkiemu umysłowi umiejętność koncentracji i szybkiego zapamiętywania, bo wiedza najlepiej przyswajana jest właśnie w stanie relaksu i spokoju.

Jeżeli mamy rozmawiać o stanie napięcia w ujęciu fizjologicznym, to nie chodzi tutaj o uczucie stresu lub zagrożenia, ujęte i szerzej omówione w części traktującej o potrzebie bezpieczeństwa. Aby dokładniej zrozumieć ten wariant napięcia pozwolę sobie przytoczyć znane zapewne wszystkim pojęcie zespołu napięcia przedmiesiączkowego, który w literaturze naukowej jest określany jako zespół objawów psychicznych, fizycznych i emocjonalnych występujący kilka do kilkunastu dni przed menstruacją i ustępujący z chwilą jej rozpoczęcia.

Jak państwo widzą jest to stan napięcia wywołany czynnikami wewnętrznymi, w tym akurat wypadku najprawdopodobniej pewnego rodzaju zaburzeniami hormonalnymi (lekarze sami dotychczas spierają się o konkretny powód) związanymi z nadmiarem lub niedoborem estrogenów lub progestagenów i ich wpływem na ośrodkowy układ nerwowy (Grzegorz Bręborowicz, Położnictwo i ginekologia, 2006). Jak widać napięcie może być wywołane, jak w przypadku ZNP (nie chodzi tutaj o Związek Nauczycielstwa Polskiego) czynnikami fizjologicznymi, związanymi jedynie z funkcjonowaniem naszego organizmu, a nie tylko czynnikami zewnętrznymi, które łatwiejsze są do wykrycia i utylizacji. Chociaż ten rodzaj napięcia nie dotyczy chłopców, warto wziąć go pod uwagę. Podobnie może również działać chociażby napięcie mięśniowe czy inne tego typu dolegliwości, które w momencie występowania skutecznie zaburzają koncentrację lub inne predyspozycje psychofizyczne, będące niezwykle istotnym czynnikiem w procesie uczenia się.

Podobnie działa uczucie zmęczenia i niewyspania, które również odbiera uczniom umiejętność kojarzenia faktów, wyobrażania sobie powiązań - co jest niezwykle istotne w procesie zapamiętywania, opisanym bardziej szczegółowo w kolejnych rozdziałach - i samą zdolność zapamiętywania.

Warto więc zadbać o to, aby nasi uczniowie przychodzili na lekcje wyspani i pozbawieni napięć natury fizjologicznej, chociaż zgodzę się z tym, że nasze możliwości są w tym zakresie ograniczone. Mimo to nasze zainteresowanie stanem uczniów, czasem rozmowa lub delikatna perswazja pozwolą nam jednak spowodować zmianę postępowania, czy chociażby wizytę u lekarza, a to już dużo. Pamiętajmy, że warto pomagać w każdej sytuacji, bo robimy to również w naszym własnym interesie.

A w kolejnej części psychologicznych podstaw do nauki zostaną opisane dalsze reguły natury psychologicznej, których przestrzeganie potrafi stworzyć atmosferę przyjazną nauce bez znacznego wysiłku ze strony nauczyciela. Jeżeli chcecie Państwo jeszcze bardziej zachęcić ucznia do wysiłku, koniecznie przeczytajcie kolejne wskazówki już w następnej edycji kącika dydaktycznego.

czytaj wszystkie porady dydaktyczne:

http://www.wsipnet.pl/kluby/niemiecki_porady_dydaktyczne.php?id= 9140
język niemiecki