korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?

EDUNEWS.PL: KOGO KSZTAŁCIĆ: PRACOWNIKA CZY CZŁOWIEKA?


Punktem wyjścia w dyskusji nad kompetencjami przyszłości było pytanie: Kogo chcemy kształcić? Pracownika czy człowieka? Szukając odpowiedzi na to pytanie dr Jan Fazlagić, ekspert od zarządzania wiedzą, pracownik Uniwersytetu Poznańskiego, roztoczył przed uczestnikami wizję rozwoju edukacji selektywnej i holistycznej. Jego zdaniem system uczenia się selektywnego to cecha dzisiejszego systemu edukacji w Polsce. Co niepokoi Fazlagića, to fakt, iż system jest dopiero wdrażany, nie znamy zatem wszystkich możliwych negatywnych jego skutków, a niektóre z nich dostrzega: zanik umiejętności myślenia i wnioskowania, prowadzenia dyskusji, argumentowania; mniejsza lojalność pracowników (czyli tzw. job-hopping); coraz niższe standardy etyczne, a w konsekwencji – niższy kapitał społeczny. Zdaniem Fazlagića uczenie selektywne prowadzi do tego, że posiadanie „pięknego umysłu” staje się przeżytkiem.

Dlaczego tak jest? Fazlagić uważa, że edukacja selektywna kładzie nacisk na efekty uczenia się, a nie na sam proces dochodzenia do rozwiązania, do osiągnięcia mądrości. Efekty, które przynoszą rezultaty szybko, w miarę tanim kosztem. Motto: wpoić wiedzę na dziś (nie na jutro…). W efekcie system „wytwarza” pracowników, wykształca w nich: zdolność do bycia zatrudnionym, zdolność do wygrywania w życiu zawodowym i prywatnym na zasadzie: win-lose, potrzebę korzystania z „pakietów wiedzy” dostępnych od zaraz, mało refleksyjne podejście do zdobywania wiedzy. Podejście to można streścić tak: „Wiedza to coś, co jest potrzebne na rynku pracy”.

Z drugiej strony mamy edukację holistyczną. Przenosi ona akcent na świadomość bycia szczęśliwym; zdolność do wygrywania z poszanowaniem innych: win-win – jest wielu wygranych; kształtowanie członków wspólnoty, a przez to – silnej inteligencji regionalnej; refleksyjne podejście do zdobywania wiedzy – „wiedza jest potrzebna do szczęśliwego życia”. W kształceniu holistycznym uczenie się jest pewną filozofią życia, a człowiek nie staje się niewolnikiem pracy, lecz praca uszlachetnia jego samego. To zdobywanie kompetencji, umiejętności przez całe życie, to wzbogacanie życia doświadczeniami. W takim ujęciu nie możemy postrzegać edukacji tylko jako środka do wyuczenia się do podjęcia „jakiejś” pracy.

Edukacja holistyczna jest praktykowana w nowoczesnych systemach edukacji, np. w Danii, Japonii. Warunek jest tylko jeden: musi być realizowana przez odpowiednio wykształconych nauczycieli-mentorów, o wysokim poczuciu własnej wartości i wysokim poziomie motywacji do pracy. Współcześni pracodawcy bardziej, bowiem potrzebują osób prezentujących właściwą postawę do życia, pracy, osób wiarygodnych, wytrwałych, odpowiedzialnych za swoje działania, niż omnibusów, którzy potrafią sypać „jak z rękawa”, jednak tylko informacjami.

Wszystkie te cechy może ukształtować edukacja holistyczna, przynosząca efekty m.in. w postaci:

kształtowania kreatywności poprzez dostęp do wiedzy o świecie, ale w poszukiwaniu sensu: w rozumieniu procesów, w zadawaniu pytań na temat powiązań, przyczyn, skutków czerpiąc interdyscyplinarnie, nie wprost;

wyższego poziomu inteligencji emocjonalnej u uczniów, co z kolei znajduje przełożenie na dalszych etapach życia. W innowacyjnych firmach niezwykle ważna jest zdolność do uczenia się na własnych błędach. Niska samoocena hamuje takie procesy;

zaniku zjawiska wypalenia zawodowego;

wzrostu produktywności, będącego efektem wyższych standardów etycznych.

Kończąc swoje rozważania dr Fazlagić podkreślił, że wiedza jest w systemie edukacji holistycznej czynnikiem niezbędnym do zapoczątkowania pozytywnych sprzężeń zwrotnych. Aby stawać się mądrym, trzeba posiadać pewne niezbędne zasoby wiedzy, nie tylko same „umiejętności jej zdobywania”.

„Podstawowym zadaniem szkoły jest stwarzanie przestrzeni, aby uczniowie mogli się rozwijać. Dobrą szkołę poznaje się po uśmiechniętych twarzach uczniów. Jeśli zgodzimy się, że to jest właściwy kierunek… straciliśmy 100 lat. Obyśmy, więc kolejnych 100 nie stracili.” – zauważyła Anna Sobala-Zbroszczyk, dyrektor II Społecznego Liceum Ogólnokształcącego. Zauważyła też, że pomysły związane z edukacją do bycia szczęśliwym pojawiały się w nurtach anty-pedagogiki na początku XX w.

Pracownik czy człowiek? Kształcić pracownika to kształcić do bycia trybikiem w maszynie, wykonującym przewidziane czynności. Kształcić człowieka to kształcić do samodzielnego działania, czyli do brania odpowiedzialność za siebie. Do czego dziś kształcimy? Raczej do bycia pracownikiem. Kształcenie człowieka to wyzwanie dla szkoły, gdyż przykład musi iść ze strony nauczycieli, kadry zarządzającej szkołami – zauważyła Sobala-Zbroszczyk.

(Źródło: Pomorze 2030, Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową)


więcej na:

http://www.edunews.pl/index.php?option=com_content&task=view&id= 1074&Itemid=1