korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?
Proste i przydatne zwroty po angielsku By British Council Polska
Proste i przydatne zwroty po angielsku By British Council Polska

Pewne angielskie zwroty są znane na całym świecie i z pewnością słyszały je nawet osoby, które nigdy nie uczyły się tego języka. „How are you?”, „See you later”, czy słynne „We will rock you” rozpozna zarówno osoba mieszkająca w Warszawie, jak i członek odizolowanego plemienia z amazońskiej dżungli – chociaż życie w stolicy może tworzyć trochę więcej okazji do wykorzystywania tego ostatniego zwrotu. W dzisiejszych czasach wspomniane proste wyrażenia nie wystarczą już, żeby zaimponować komuś znajomością angielskiego. Nie znaczy to jednak, że nie możesz w dość prosty sposób nadać wypowiedziom imponującego sznytu. W dalszej części wpisu pokażę Ci, jak to zrobić.

KORZYSTAJ Z MNIEJ POPULARNYCH WARIACJI ZWROTU „HOW ARE YOU?”
Czasami zdarza mi się wejść do klasy i z rozpędu zwrócić się do uczniów i uczennic moim standardowym przywitaniem – „Hey! How’s things?”. Zazwyczaj szybko orientuję się, że użyłem tej wersji, ponieważ wzbudza ona głownie zdziwienie i konsternację, więc szybko poprawiam się na lepiej znane uczniom „How are you?”. Wiele osób uczących się angielskiego nie zdaje sobie sprawy, że to podstawowe przywitanie występuje w angielskim w wielu różnych wariantach. W rejonie, z którego pochodzę – Cork w Irlandii – takie przywitanie oraz jego gramatycznie poprawną wersję, „How are things?”, słyszy się codziennie. W wielu krajach często korzysta się też z takich wersji jak „How’s it going?” czy „How’s everything?”. Wszystkie te pytania oznaczają oczywiście to samo i można na nie odpowiedzieć prostym „Fine, thanks”. Trochę bardziej skomplikowana jest kwestia właściwej odpowiedzi na kolokwialne amerykańskie „What’s up?”. Większość Amerykanów powiedziałaby, że jest to pytanie, na które nie należy udzielać konkretnej odpowiedzi. Wystarczy je po prostu powtórzyć, jak w poniższym dialogu:

Jess: Hey, Frank! What’s up?
Frank: Oh, hi Jess! What’s up?!

Ta sama zasada dotyczy nieformalnego brytyjskiego przywitania „Alright?”:

Lee: Alright, Nick?
Nick: Yeah, alright?

Więcej informacji na temat tych przykładów oraz innych wersji powszechnych powitań po angielsku znajdziesz na tej stronie.

ZAPRZYJAŹNIJ SIĘ Z RÓŻNYMI WARIANTAMI „GET”
Nie wszyscy uczniowie wiedzą, jak często w języku angielskim proste „get” sygnalizuje zrozumienie wiadomości lub komunikatu. „Get” wykorzystuje się też, gdy chce się powiedzieć, że jakaś kwestia nie jest do końca jasna.

Tina: I’m thinking of studying Medicine in university.
Sam: I don’t get it, I thought you hated Biology.

Z drugiej strony, jeśli masz pewność, że wiesz, o co chodzi, lub co dana osoba chce Ci przekazać, możesz zareagować używając krótkiego i zwięzłego „Gotcha!”. Ten kolokwialny okrzyk stanowi fonetyczny zapis łączonej wymowy „Got” i „you” („Got you!”, czyli polskie „Załapałem/am!”), w której głoski „t” oraz „y” zlewają się. „Gotcha!” nie pojawia się w bardziej formalnych tekstach, ale jest często wykorzystywane w codziennych rozmowach.

ZWRÓĆ UWAGĘ NA TO, ŻEBY BYĆ „IN”
„In” może wydawać się zaledwie jednym z wielu niepozornych przyimków, ale w języku angielskim można nim przekazać naprawdę wiele. Jedną z najbardziej przydatnych funkcji pełni w kontekście dyskusji o uczestnictwie w różnych wydarzeniach i inicjatywach. Jeśli powiesz komuś po angielsku, że jesteś „in” – I’m in – to masz zamiar wziąć w czymś udział:

„Amy and me are going for drinks after work this evening. Are you in?”
„Do you want to come to see Wonder Woman on Friday?” „Oh my God, yes! I’m in!”
Analogicznie można też wykorzystać czasownik frazowy „count somebody in”, żeby zaznaczyć, że uwzględnia się kogoś w planach:
„I heard you’re collecting money for a wedding present for Steph. Can you count me in please?”

GDY BRAK CI SŁÓW, POSTAW NA „OH DEAR!”
Ten zwrot to dobra reakcja na każde nieprzyjemne zdarzenie. „Oh dear!” używa się najczęściej w konfrontacji z drobnymi problemami dnia codziennego.

Oh dear, I can’t remember the password for my phone.

Oczywiście, jeśli dodamy do tego trochę odpowiedniej emfazy, możemy podkreślić, że mamy do czynienia z o wiele poważniejszą sytuacją:

Jim: Do you know that Steve had a car accident yesterday?
Sandra: Oh dear! Sorry to hear that!

„Oh dear!” to prosty sposób wyrażania empatii lub demonstrowania irytacji w sposób, który nie jest odbierany jako nieuprzejmy. Naturalnie istnieje też wiele zdecydowanie mniej uprzejmych zwrotów, z pomocą których można wyrazić podobne emocje, ale takie wyrażenia możesz odkryć samodzielnie, np. na stronie Urban Dictionary.

KORZYSTAJ CZĘŚCIEJ Z FRAZY „LOOK FORWARD TO”
To jeden z najpopularniejszych czasowników frazowych w języku angielskim. Mówiąc „I look forward to”, stwierdzasz po prostu, że z niecierpliwością czekasz na coś, co ma się zdarzyć w przyszłości. Możesz uzupełnić ten czasownik rzeczownikiem:

„I’m looking forward to my holidays next week”

Lub rzeczownikiem odczasownikowym (gerundium):

„I’m looking forward to starting my holidays!”

Często pojawia się też na końcu formalnych i nieformalnych listów lub wiadomości:

„Thanks for confirming that you’ll be at the meeting next week. Looking forward to seeing you then!”.

ZAPAMIĘTAJ, ŻE „CHEERS!” NADAJE SIĘ NIE TYLKO DO TOASTÓW
Większość uczniów wie, że toasty po angielsku wznosi się wołając właśnie „Cheers!”. Warto jednak pamiętać, że to słowo ma o wiele więcej znaczeń, szczególnie w brytyjskiej odmianie języka angielskiego. W Wielkiej Brytanii wiele osób mówi „Cheers”, kiedy chce podziękować komuś za drobną przysługę lub uprzejmość, traktując to słowo jak synonim „Thanks”.

Laura: „I’ll Whatsapp you with the restaurant address”
Sarah: „Oh great. Cheers!”

Brytyjczycy wykorzystują też „Cheers” w potocznych konwersacjach do żegnania się ze znajomymi:

„Cheers, John, see you next week!”

W tej samej roli pojawia się też czasami w mniej formalnych wiadomościach e-mail:

„Looking forward to seeing you next week. Cheers! Susan”

KORZYSTAJ Z POJEMNEGO ZNACZENIA SŁOWA „PLACE”
Każdy, kto spędził kiedyś trochę czasu w anglojęzycznym kraju, potwierdzi, że w potocznym angielskim mało kto mówi o swoim domu czy mieszkaniu używając słów „house” czy „flat”, za to bardzo często pojawia się w tych kontekstach słowo „place”. Szczególnie często wykorzystywane jest w zaproszeniach:

Hey, I’m having a barbeque at my place this Saturday. You should come!

Za każdym razem, gdy chcesz wspomnieć o swoim domu w niezobowiązującej rozmowie, możesz po angielsku użyć słowa „place”. Pamiętaj tylko, że w angielskim zazwyczaj będzie to wymagać wykorzystania zaimka dzierżawczego (musisz zaznaczyć, czy chodzi o „my place”, „your place”, „our place” itd.). Wyjątkiem są sytuacje, w których odwiedzasz dany dom po raz pierwszy i chcesz podkreślić, jak wielkie wywarł na Tobie wrażenie, mówiąc np.: „Oooh! Nice place!”

GDY MASZ WĄTPLIWOŚCI, RATUJ SIĘ UŻYWAJĄC KOŃCÓWKI „RIGHT?”
Końcówki pytające – czyli krótkie pytania, które pojawiają się czasem na końcu zdań, żeby wymusić na rozmówcy konkretną odpowiedź „tak” lub „nie” – rządzą się w języku angielskim dość skomplikowanymi regułami. Niejeden uczeń jest pewnie przekonany, że Brytyjczycy wymyślili zasady dotyczące wykorzystania końcówek pytających specjalnie po to, żeby budzić frustrację obcokrajowców – żeby przypadkiem nie wydawało im się, że mogą się tak po prostu nauczyć angielskiego. Konieczność wykorzystania twierdzącej i przeczącej formy czasownika jednocześnie sprawia, że uczniowie często mają problemy z wykorzystaniem tej struktury:

It’s the fourth of September today, isn’t it?
Tom works in a bank, doesn’t he?
I’m going to fail the exam, aren’t I?

Dlatego często powtarzam moim uczniom, że gdy tylko mają jakieś wątpliwości dotyczące poprawności formy, której chcą użyć, powinni wziąć przykład z Brytyjczyków i zamiast końcówki pytającej użyć zwykłego „right?”. Nie jest to oczywiście rozwiązanie pozbawione wad. Często poprawnie użyta końcówka pytająca brzmi o wiele bardziej naturalnie i na pewno jest tą formą, której należy używać podczas pisania. Mimo wszystko „right?” może być bardzo przydatnym wytrychem ratującym Cię podczas rozmów, w których nie masz czasu lub siły zastanawiać się zbyt długo nad właściwą formą czasownika posiłkowego w końcówce pytającej.

UWZGLĘDNIAJ SŁOWO „POINT” W KONWERSACJACH
W języku angielskim istnieje wiele fraz, w których „point” nie oznacza konkretnego punktu, tylko rację, sens lub sedno. Można więc wykorzystać słowo „point” w zdaniu, w którym chcemy podkreślić, że się z kimś zgadzamy:

Natalie: Don’t forget the bus strike tomorrow. You’ll need to leave the house earlier.
Dave: Oh yeah, good point!

Przyda się także wtedy, gdy chcesz zaznaczyć, co jest dla Ciebie najważniejszym argumentem w dyskusji:

Mike: London is so expensive, I don’t see why so many people want to visit it.
James: The point is that London is a great city, expensive or not.

Słowo „point” może też oznaczać cel określonego zadania. Często rodzice tłumaczą dzieciom biorącym udział w zawodach, że nie powinny skupiać się wyłącznie na tym, czy uda im się zająć miejsce na podium, bo uczestnictwo w zawodach jest tak naprawdę celem samym w sobie („the point is to participate”). To znaczenie „point” możesz też wykorzystać, jeśli nauczyciel angielskiego zaskoczy Cię na przykład niekończącą się serią usypiających ćwiczeń na wykorzystanie końcówek pytających. Może spróbujesz wtedy zapytać wprost: „What’s the point?”

ZAPAMIĘTAJ ZGRABNY ZWROT „IN A NUTSHELL”
To przydatne wyrażenie używane jest w dwóch kontekstach i celach. Pierwszym z nich jest podsumowywanie argumentów i sygnalizowanie końca wypowiedzi, zarówno tych ustnych, jak i pisemnych. Wyobraź sobie, że kończysz esej na temat środowiska i chcesz podsumować swoje argumenty – możesz to zrobić w taki sposób:

„In a nutshell, if we don’t do more to protect endangered species, more of them will continue to disappear in future years”.

Drugi kontekst, w którym pojawia się ten zwrot, jest powiązany z pierwszym, ale służy przede wszystkim do podkreślenia, że to, co pojawi się po zwrocie „in a nutshell”, będzie stanowić najważniejszy aspekt większego i bardziej skomplikowanego przekazu:

„People have different opinions about the new novel but I think that, in a nutshell, it’s an important piece of literature”.

Jeśli chcesz poznać więcej przydatnych zwrotów, których można użyć do podsumowywania lub kończenia wypowiedzi, zajrzyj na tę stronę.

Przedstawione w tym wpisie przykłady to tylko niektóre z podstawowych zwrotów, dzięki którym Twój angielski może stać się bardziej płynny i naturalny. Niezależnie od tego, jak zaawansowana jest Twoja znajomość języka, kilka dobrze dobranych zwrotów wykorzystanych we właściwych momentach może sprawić, że Twoje wypowiedzi będą brzmiały bardziej pewnie i przekonująco. Jeśli chcesz poznać więcej powszechnie używanych zwrotów, obejrzyj specjalną serię filmów przygotowaną przez British Council. Każdy z nich przedstawia inne słówka i wyrażenia w naturalnych codziennych kontekstach.



https://www.britishcouncil.pl/blog/podstawowe-zwroty-po-angielsk u 2020-03-14

Aby nie widzieć poniższej reklamy:
zaloguj się jako lektor, jeżeli nie masz konta zarejestruj się.