korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?
Goethe-Institut: Zaczarowane gazety i magiczne czasopisma – Rozszerzona rzeczywistość

Goethe-Institut: Zaczarowane gazety i magiczne czasopisma

Smartfony i tablety potrafią na swoich ekranach przekształcić tradycyjne gazety i czasopisma w prawdziwe multimedialne widowisko. Technologia ta nazywa się rozszerzona rzeczywistość. Jej potencjał dla dziennikarstwa jest coraz częściej wykorzystywany.

Czy wiesz, że w osiedlowym kiosku można kupić zaczarowane gazety i magiczne czasopisma? Pomiędzy kartkami tej (pozornie) drukowanej prasy drzemią tajemne moce. Bo jak inaczej nazwać obrazy, które nagle zaczynają się poruszać, rysunki, które stają się przedmiotami wyrastającymi ponad papier i grafiki przekształcające się w rzeźby, wokół których możemy przechadzać się niczym wokół dzieła sztuki współczesnej?

Krok w przyszłość?
Co ciekawe, wzbogacanie prasy drukowanej o technologie cyfrowe nie jest wcale nowym wynalazkiem, choć redaktor naczelny Die Welt mówi o „kroku w przyszłość“. Ma to swoją nazwę – rozszerzona rzeczywistość (lub też augmented reality, w skrócie AR) – i jest wykorzystywane przez wydawców prasy już od kilku lat. W roku 2010 w magazynie będącym dodatkiem do dziennika Süddeutsche Zeitung już eksperymentowano z efektami AR. Na okładce widniało zdjęcie kobiety zakrywającej twarz dłońmi. Dopiero gdy patrzyliśmy na nią przez ekran smartfona, rozpoznawaliśmy, że to Sandra Maischberger, znana dziennikarka telewizyjna. Rok później magazyn Stern wykorzystał tę technologię w wydaniu specjalnym poświęconym Międzynarodowej Wystawie Radiowej w Berlinie – zarówno w części redakcyjnej, jak i przy ogłoszeniach.

Jednak w obu tych przypadkach eksperyment ograniczał się do pojedynczych wydań. „Rozszerzona rzeczywistość aktualnie nie jest przez nas brana pod uwagę“, mówi Angela Kesserling, szefowa działu Publishing w Süddeutsche Zeitung . Według niej, dodatkowy nakład pracy sprawia, że regularne korzystanie z tej technologii jest w tym momencie mało prawdopodobne. Także tygodnik Stern musiał zrewidować swoje plany z powodu problemów technicznych, mimo że zbierał pozytywne opinie. „Technologia ta nie mogłaby być stosowana w regularnym, tygodniowym cyklu produkcyjnym“, powiedział redaktor odpowiedzialny m.in. za AR, Werner Hinzpeter, magazynowi Menschen Machen Medien, wydawanemu przez związek zawodowy Verdi.
Rozszerzona rzeczywistość jako instrument marketingowy
O zastosowaniu rozszerzonej rzeczywistości można powiedzieć, że jest na miarę naszych czasów dopiero wtedy, gdy treści są dobrze wkomponowane w ich papierowe otoczenie, mówi Anett Gläsel-Maslov z monachijskiej firmy Metaio oferującą tworzenie technologii AR, która przygotowała technicznie także wydanie specjalne dodatku Süddeutsche Zeitung Magazin. To, co w tej kwestii oferuje Die Welt uważa ona za produkt dojrzały i zaawansowany technologicznie.

Sami czytelnicy jednak mogą mieć inne zdanie na ten temat. „Jeśli chodzi o używanie technologii rozszerzonej rzeczywistości, którą oferują gazety i czasopisma, to, szczerze mówiąc, w tym momencie bilans nie wygląda najlepiej“, mówi Stefan Heijnk, profesor specjalizujący się w dziennikarstwie tradycyjnym i internetowym w Hochschule Hannover. Heijnk uważa, że oferowanie technologii AR pełni obecnie przede wszystkim rolę instrumentu marketingowego. „W większości przypadków służy to chwilowemu przyciągnięciu uwagi“. Póki co nie jest dostępne techniczne rozwiązanie umożliwiające regularne wykorzystanie technologii AR wysokiej jakości, a więc stworzenie treści, które byłyby dla czytelników wartością dodaną.

Rzeczywistość rozszerzoną, według Heijnka, najlepiej wykorzystać można w celu zwiększenia atrakcyjności gazet i czasopism drukowanych dla tych czytelników, którzy korzystają już tylko z wersji online. Lub dla tych, którzy dopiero staną się potencjalnymi czytelnikami – „Na stronach przeznaczonych dla dzieci elementy wykorzystujące rozszerzoną rzeczywistość mogłyby faktycznie stanowić wartość dodaną, ponieważ zachęcałyby do czytania wersji drukowanej, ale też budowałyby przywiązanie do marki w ogóle.“
Klaus Lüber jest kulturoznawcą i medioznawcą; współpracuje z Süddeutsche Zeitung, Die Zeit i Die Welt.

Tłumaczenie: Paweł Wasilewski
Copyright: Goethe-Institut e. V., redakcja internetowa
sierpień 2014

http://www.goethe.de/ins/pl/lp/kul/dup/unt/sze/pl12834277.htm 2014-10-08

Aby nie widzieć poniższej reklamy:
zaloguj się jako lektor, jeżeli nie masz konta zarejestruj się.