korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?
Goethe-Institut: Po prostu sztuka – Hans-Peter Feldmann
Goethe-Institut:

Po prostu sztuka – Hans-Peter Feldmann



Na przekrojowej wystawie „Hans-Peter Feldmann: wystawa sztuki“ w hamburskich Deichtorhallen pokazywana była twórczość artysty z ostatnich czterdziestu lat. Prace urodzonego w 1941 roku Feldmanna cieszą się ostatnio coraz większą popularnością. Co sprawia, że jego sztuka jest tak atrakcyjna?

Wazony pełne sztucznych kwiatów zwisają ze ściany, krzesło nosi szelki, w gablotach wystawiana jest zawartość damskich torebek – już w pierwszej sali Wystawy sztuki zwiedzający lądują w świecie Feldmanna. Tytuł wystawy Wystawy sztuki określa jej program i jest jednocześnie charakterystyczny dla lakonicznego języka twórczości artysty. Na jego życzenie większość prac nie jest opatrzona ani tytułem, ani datą powstania czy innymi informacjami.

Wystawa na wymiar

Zgodnie z zamysłem wystaw przekrojowych w Deichtorhallen pokazane są różne oblicza twórczości Feldmanna: zezujące portrety, cykle obrazów jak Wszystkie ubrania pewnej kobiety czy też A Story – seria trzech obrazów, które wymagają od zwiedzających, aby łaskawie sami sobie wymyślili pasujące do nich twarze.



Hans-Peter-Feldmann w Deichtorhallen

Tak samo bezpretensjonalnie, jak prezentuje się sztuka Feldmann, zachowywał się w trakcie inscenizacji wystawy również sam artysta. Zadaniem Feldmanna refleksje nad możliwymi odniesieniami nie odgrywały przy aranżacji żadnej roli. Istotniejsze były kwestie pragmatyczne, kierował się wielkością ścian rozmieszczając prace według wymiarów. Takie działanie wydaje się dla artysty typowe: byle tylko nie powiedzieć o słowo za dużo, nie przytłoczyć sztuki niepotrzebną wagą. Obrazy potrafią mówić same za siebie – i to sprawdza się na tej wystawie zadziwiająco dobrze.

Szczęście prostoty


Powiększ Zwiedzający wędrują więc po salach mogąc cieszyć się oglądaniem prac, które raz po raz wywołują uśmiech: ścierka do naczyń w kratkę nawiązuje do Mondriana, XIX-wiecznym portretom dostojnych mieszczan dorobiono nosy klaunów. Ale obok prac z przymrużeniem oka znajdują się też poważniejsze dzieła, jak 100 lat, seria zdjęć, które pokazują portrety osób w wieku od roku do stu lat, czy też Gra cieni, instalacja z rzeczy znalezionych, które tworzą teatr cieni. W prace te można wniknąć, poruszają do głębi.
W ciemnej sali Gry cieni pozostaje się niemal bezwiednie dłuższą chwilę, z przyjemnością przyglądając się cieniom, temu, jak się poruszają, jak tworzą wciąż nowe formy jakby opowiadając jakieś historie. Przy tym ta fascynująca gra powstaje z prostych rzeczy, resztek codzienności, na przykład z fragmentów lalek. Pompatyczność, wielkie gesty nie należą do repertuaru Feldmanna. Artysta lubi prostotę, obserwuje, pozwala dziać się codzienności – jak sam mówi „wdycha to wszystko“ – i od czasu do czasu natrafia na momenty warte utrwalenia. Dla Feldmanna sztuka jest po prostu szansą, jaką daje codzienność.





Codzienne piękności

Często w ramach i z tej codzienności powstają serie prac, jak na przykład Ein Pfund Erdbeeren (Funt truskawek). Artysta kupił truskawki i przy rozpakowywaniu zakupów zafascynował się nimi. Każda truskawka należy do tego samego gatunku, ma jednak niepowtarzalne cechy. Feldmann zrobił zdjęcie każdej i tak powstała seria portretów truskawek.

Powtarzalność motywów często interesuje artystę. Z tego powodu często przekształca się w kolekcjonera – raz naparstków, kiedy indziej motywów z gazet. Obecnie zbiera obrazy marynistyczne i przerabia je częściowo na potrzeby własnej sztuki usuwając z nich statki czy mewy. Rezultaty można podziwiać w Deichtorhallen: obrazy Feldmanna wiszą bardzo blisko siebie, jedne nad drugimi, w układzie zwanym „petersburskim”.

Kolekcjonowanie obrazów jest jednocześnie punktem wyjścia do twórczości Feldmanna. Artysta zyskał sławę w latach 60-tych za sprawą tak zwanych Bilderheften (zeszytów z obrazkami). Feldmann pokazywał w nich cykle obrazów, na przykład krzeseł czy też kobiecych nóg, ponownie – spektakularną w niespektakularność. Zeszytów nie można jednak obejrzeć na wystawie.





Bliskość i dystans

W swoich cyklach fotograficznych Feldmann bardzo wcześnie poruszał też ważne polityczne tematy, jak choćby kwestię ofiar terroryzmu RAF w serii Die Toten (Martwi). I na tej wystawie znajdziemy pojedyncze prace, które abstrahując od całego humoru, prowokują, a nawet mogą szokować: peruki noszące ozdoby z brzytew czy stalówek albo złote szpilki z wkładką z odwróconych pinezek.


Powiększ Feldmann przyznaje, że częstym motorem jego twórczości są lęki czy wewnętrzny przymus. Humor służy jako sposób radzenia sobie z poważnymi tematami. To sprawia, że w pracach Feldmanna wyczuwa się bliskość. Jednocześnie artysta utrzymuje mistrzowski dystans do świata sztuki, często robiąc sobie z niego żarty, na przykład odmawiając podpisywania czy limitowania swoich prac – czy też, gdy na pustej ścianie biała plama i dwa puste haki sygnalizują, że prawdziwy obraz mógł zostać ukradziony.

http://www.goethe.de/ins/pl/lp/kul/dup/bku/bku/pl11081570.htm 2013-06-30

Aby nie widzieć poniższej reklamy:
zaloguj się jako lektor, jeżeli nie masz konta zarejestruj się.