korepetycje angielski korepetycje niemiecki
Nie jesteś zalogowany.
Nie masz konta?
Emeryci, weźcie się za pisanie książek! - bloguje Łukasz Kuciński (inteligencja pedagogiczna)


Najwięcej emerytów pracuje w ZS nr 1 w Kutnie. Zatrudnionych jest ich w szkole dziesięciu na 5,65 etatu. W czołówce pod tym względem jest też Centrum Kształcenia Ustawicznego i ZS nr 2 w Kutnie. - Na rynku brakuje przede wszystkim nauczycieli przedmiotów zawodowych - mówi Wojciech Banasiak, dyrektor wydziału edukacji w starostwie. - Emeryci zatrudniani są wówczas, gdy nie ma już chętnych. Radny Zdzisław Sapiejka uważa, że nie jest prawdą , jakoby w szkołach zatrudniani byli emeryci tylko do nauki przedmiotów zawodowych. - W CKU kilka godzin pracuje nauczyciel historii i niemieckiego - mówi Sapiejka.

No właśnie. Jednak ta opozycja czasem na coś się przydaje. Nie mam nic przeciwko emerytowanym nauczycielom, ale znam wiele przykładów na to, że dostają oni jakieś godziny po znajomości od swoich koleżanek dyrektorek, z którymi przepracowali wspólnie kilkadziesiąt lat w jednej szkole. Ciepła posadka, nikomu nie szkodzi, a zawsze do skromnej emerytury się trochę dorobi. Czy tak wyobrażamy sobie nowoczesny system edukacji w Polsce?

Logicznie rzecz ujmując, nic w tym dziwnego, bo system emerytalny jest, jaki jest i naprawdę czasem jest to walka o byt. Ale przcież, na miłość Boską, młodzi nauczyciele po studiach błąkają się i szukają swojego wymarzonego miejsca pracy. Często zmieniają profil swojego wykształcenia, bo jedyne co znaleźli to pół etatu, z którego naprawdę nie da się wyżyć, i odchodzą do pracy w sklepach.

A przecież emerytura, to czas wspaniały. Dużo wolnego czasu pozwala na robienie czegoś, co się kocha. Znam wielu przewspaniałych emerytowanych nauczycieli, którzy działają aktywnie, zarabiając spore sumy, pracując jako ławnicy w sądach, ucząc dzieci na kółkach zainteresowań w domach kultury, dając korepetycje, pisząc książki lub opiekując sie dziećmi albo starszymi ludźmi.

Znam wspaniałą dziewczynę na emeryturze, która w swoim regionie mazurskim organizuje wspaniałe konkursy dramy dla dzieci, które rozrosły się już do tego stopnia, że zjeżdżają się tam zespoły dziecięce ze szkół z całej Polski.

Znam super gościa w okolicach Poznania, który mimo przejścia na emeryturę aktywnie działa organizując festiwal piosenki niemieckiej, na którym kilkakrotnie zasiadałem w międzynarodowym jury.

Znam wiele innych wspaniałych nauczycieli, którzy nie poddali się i nie czekają na łaskę od koleżanek dyrektorek.

Takie rzeczy warto robić i wspierać, bo wymaga to ogromnego nakładu czasu pracy, na co młodzi nauczyciele sobie nie pozwolą, bo są zabiegani i z trudem łapią oddech między sprawdzeniem jednej sterty testów, a przygotowywaniem drugiej sterty zadań na kolejne zajęcia.

Dajcie im więc, drodzy emeryci, popracować i spełniać swoją misję, bo teraz nastał już ich czas, a Wy możecie zająć się naprawdę rewelacyjnymi wyzwaniami. Macie ogromne doświadczenie i sporo sił, których szkoda marnować w większości przypadków na, obawiam się, siedzenie za biurkiem i pouczanie uczniów, jak sie powinni lub nie powinni zachowywać.

Oczywiście ci, którzy poczuli się teraz dotknięci będą narzekać, że nie mam racji, że uznaję ich już za odpad ludzki i nie daję szansy na godne życie.

Nic bardziej błędnego. Ale proszę mi wyjaśnić jedną rzecz: Otrzymuję codziennie sporo maili od osób, które czytają tego bloga lub gościły na stronie www.inteligencja.edu.pl i muszę powiedzieć, że są to osoby w różnym wieku. Przekrój jest tutaj bardzo duży. Zazwyczaj jest tak, że osoby starsze piszą ze słowami krytyki, uznając że nie mam racji w ogólnie pojmowanej strategii inteligencji pedagogicznej, a osoby młodsze chwalą i chcą się przyłączać do moich i naszych działań, wierząc w to, że możemy zmienić oblicze polskiej szkoły i podnieść efektywnośc nauczania.

Co to oznacza? Pewnie nie to, że starszym nauczycielom pozostało już tylko krytykowanie wszystkiego, co jest nowe, bardziej energiczne, kolorowe i ambitne przyciągające młodych ludzi. Nie wiem, nie chcę oceniać nikogo, ale nie zmieniając nic w edukacji, nic w edukacji nie zmienimy :-)

I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam wszystkich, którzy będą chcieli do mnie napisać i przekonać mnie, że nie mam racji oraz tych, którzy uważają, że rację mam. Zobaczymy, kto przekona mnie bardziej :-)



Pozdrawiam

Łukasz Kuciński

lukasz.kucinski@inteligencja.edu.pl

http://lukaszkucinski.blox.pl/2009/11/Emeryci-wezcie-sie-za-pisa nie-ksiazek.html 2009-11-24

Aby nie widzieć poniższej reklamy:
zaloguj się jako lektor, jeżeli nie masz konta zarejestruj się.